YOGTZE – zagadkowa śmierć Gunthera Stolla

Ostatnia modyfikacja: 13 września 2022

()
Gunther Stoll
Gunther Stoll

Tym razem przedstawię jedną z najbardziej intrygujących spraw kryminalnych, z jakimi zetknęły się niemieckie organy ścigania. Zapraszam do zapoznania się z tzw. sprawą YOGTZE (zwaną również zagadką autostradową)!

Günther Stoll był 34-letnim bezrobotnym inżynierem żywności z Anzhausen (obecnie należy do Wilnsdorf w niemieckim kraju związkowym Nadrenii Północnej-Westfalii, a wówczas do RFN). Mężczyzna miał problemy psychiczne (podobno cierpiał na paranoję). Przed śmiercią od czasu do czasu rozmawiał ze swoją żoną o „nich”, czyli bliżej nieokreślonych ludziach, którzy rzekomo zamierzali go skrzywdzić. Günther wspomniał też o „nich” wieczorem 25 października 1984 roku około godziny 23:00, zanim nagle krzyknął „Jetzt geht mir ein Licht auf!” („Teraz mnie oświeciło!”). Następnie napisał na kartce papieru, którą miał pod ręką, sześć liter: „YOG’TZE” (lub „YO6’TZE”). Do dziś nie rozstrzygnięto bowiem, czy trzecim znakiem była cyfra „6”, czy litera „G”. Natychmiast po tym mężczyzna przekreślił tajemniczy napis.

Losy Stolla po opuszczenie domu

Niedługo potem Stoll udał się do swojego ulubionego lokalnego pubu „Papillon”, gdzie zamówił piwo. Chwilę później upadł na ziemię, w wyniku czego doznał ran twarzy. Świadkowie twierdzili, że Günther nie znajdował się pod wpływem alkoholu, a cała sytuacja wynikała z nagłej utraty przytomności.

Mężczyzna w końcu się ocknął i odjechał swoim Volkswagenem Golfem Mk1 (I generacji). Nie udało się ustalić, co robił przez następne dwie godziny. 26 października 1984 około godziny 1:00 w nocy Stoll udał się do Haigerseelbach (obecnie Seelbach, dzielnica Haigeru), gdzie dorastał. Tam rozmawiał przez otwarte okno z Erną Hellfritz. Znał ją z czasów dzieciństwa. Wspomniał kobiecie o „strasznym incydencie”. Ponieważ było już późno, Hellfritz poradziła mu, aby udał się do swoich rodziców i porozmawiał z nimi. Następnie Günther odjechał.

Odkrycie rozbitego samochodu

Volkswagen Golf Stolla po wypadku
Volkswagen Golf Stolla po wypadku

Około godziny 3:00 dwóch kierowców ciężarówek (Holger Meffert i Georg Konzler) odkryło rozbity pojazd Günthera w rowie obok autostrady A45, w pobliżu zjazdu Hagen-Süd, około 100 kilometrów od Haigerseelbach. Obaj kierowcy zeznali, że widzieli ranną osobę w białej kurtce, która szła w pobliżu samochodu. Świadkowie wezwali organy ścigania, a następnie znaleźli nagiego Günthera Stolla w jego samochodzie. Właściciel auta był nadal przytomny i wspomniał o czterech mężczyznach, którzy mu towarzyszyli, a potem uciekli. Zapytany, czy byli to jego przyjaciele, Stoll zaprzeczył. Zmarł w drodze do szpitala.

Śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny

tajemniczy napis YOG'TZE
tajemniczy napis YOG’TZE

Dochodzenie kryminalne wykazało, że mężczyzna został ranny przed wypadkiem i musiał zostać potrącony przez samochód w innym miejscu, umieszczony na siedzeniu pasażera swojego samochodu i następnie przewieziony tam, gdzie został znaleziony.

Stwierdzono również, że Günther był nagi w chwili, gdy uległ wypadkowi. Inni kierowcy zgłaszali, że widzieli autostopowicza na zjeździe Hagen-Süd. Nie zidentyfikowano jednak ani jego, ani osoby w białej kurtce. Pojawił się jeszcze jeden trop dotyczący domniemanych wakacyjnych wyjazdów Stolla do Holandii, gdzie rzekomo miał kontaktować się z handlarzami narkotyków. Informacji te okazały się jednak nieprawdziwe. 12 kwietnia 1985, czyli niespełna pół roku po zdarzeniu, sprawa ta została przedstawiona w programie „Aktenzeichen XY … ungelöst” na antenie niemieckiej stacji telewizyjnej ZDF.

Co oznaczał zagadkowy napis „YOG’TZE” (lub „YO6’TZE”)? Był to wytwór chorego umysłu Günthera czy zaszyfrowana wiadomość? A może faktycznie mężczyzna mógł obawiać się o swoje życie? Uległ pechowemu wypadkowi, a może zabito go z premedytacją? Kim byli mężczyźni, którzy rzekomo znajdowali się na miejscu zdarzenia? Na te pytania do dziś nie udało się niestety znaleźć odpowiedzi. Biorąc pod uwagę fakt, że minęło już tyle lat, jedyną nadzieją na rozwiązanie tej frapującej zagadki jest rozwój kryminalistyki.

Podobał Ci się artykuł? Oceń go!

Średnia ocena: / 5. Ilość ocen:

Na razie brak ocen. Bądź pierwszy!

Aż tak źle? 😉

Proszę o informację, skąd taka ocena. Dzięki temu będę mógł poprawić artykuł i uniknę podobnych błędów w przyszłości.

Z niecierpliwością czekasz na kolejny wpis? Zapraszam na fanpage'a na Facebooku, gdzie wrzucam info o nowych artykułach!
Sprawdź też, jak możesz wspomóc mojego bloga :)

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *