Ostatnia modyfikacja: 23 października 2024
Keith Reinhard urodził się 10 września 1938 roku. Mężczyzna mieszkał w Algonquin, w stanie Illinois (USA). Keith przez dwadzieścia trzy lata (praktycznie połowę swojego życia) pracował jako dziennikarz sportowy w gazecie „Daily Herald”. Miała ona wówczas i ma zresztą do dziś siedzibę w Arlington Heights, czyli na przedmieściach Chicago. Specjalizował się w relacjach z uczelnianych zawodów sportowych. W czerwcu 1988 roku mężczyzna wziął trzymiesięczny urlop i pojechał do Silver Plume w Kolorado (jakieś 110 km na zachód od stolicy stanu, Denver). Było to małe miasteczko liczące zaledwie około 130 mieszkańców. Miejscowość leżała u podnóży stromych i majestatycznych Gór Skalistych. Reinhard wybrał to miejsce, ponieważ chciał przezwyciężyć swój lęk wysokości i rozpocząć wspinaczkę górską. Drugim celem była praca nad powieścią, którą chciał napisać. Kolejną przyczyną wyprawy był fakt, że jego dawny przyjaciel Ted Parker prowadził kawiarnię w Silver Plume. Keith i Ted mieszkali w dzieciństwie na tej samej ulicy i znali się od około czterdziestu lat. Ich relacja przypominała braterską więź.
Mężczyzna wynajął małe mieszkanie na tyłach opuszczonego kościoła katolickiego. Podczas urlopu Reinhard chciał otworzyć sklep z antykami, licząc na zainteresowanie letnich turystów. 49-latek miał nadzieję, że jeśli interes będzie dobrze prosperował, on i jego żona Carolyn przeniosą się tam na stałe. Według Teda Keith był jednocześnie podekscytowany i pełen obaw, że skończy wkrótce pięćdziesiąt lat. Zdaniem syna, Svena, mężczyzna czuł, że wkrótce się zestarzeje i chciał nacieszyć się ostatnimi latami swojego „młodszego” życia. Przeczuwał, że wkrótce będzie zbyt stary, aby móc robić pewne rzeczy, o których zawsze marzył.
Antykwariat Keitha znajdował się przy głównej ulicy, naprzeciwko kawiarni Teda. Wkrótce Reinhard dowiedział się, że lokal, który wynajął, funkcjonował do niedawna jako księgarnia należąca do niejakiego Toma Younga. Mężczyzna prowadził biznes przez około rok i zniknął dziewięć miesięcy przed przyjazdem Keitha, konkretnie 7 września 1987 roku. Tego dnia Young zamknął księgarnię i powiedział lokalnym mieszkańcom, że wybiera się w podróż do Europy. Miał mu towarzyszyć pies Gus. Dopiero po kilku tygodniach zaczęto podejrzewać, że rzeczywista przyczyna nieobecności Younga była inna. Mieszkańcy Silver Plume doszli do wniosku, że było w niej coś podejrzanego.
Keith zaczął mieć obsesję na punkcie tajemniczego zniknięcia mężczyzny. Rozmawiał ze wszystkimi w Silver Plume, którzy go znali. Reinhard postanowił też, że jego powieść będzie się opierać na historii zaginionego. Kiedy zaczął pisać, stworzył postać nazwaną „Guy Gypsum”, która była swoistym połączeniem Toma i alter ego pisarza. Córka Reinharda, Tiffany, wspominała, że jej ojciec był bardzo zainteresowany zniknięciem Younga i cały czas o tym mówił. Kobieta zauważyła, że pisarze lubią żyć historią, o której piszą, aby łatwiej im było wczuć się w sytuację. Tiffany pomyślała, że Keith chciał poczuć, jak to jest zniknąć, żeby móc o tym opowiedzieć.
31 lipca 1988 roku, czyli dziesięć miesięcy po zaginięciu Toma, dwóch myśliwych znalazło szczątki mężczyzny i jego psa w pobliżu góry Republican, zaledwie 2,5 kilometra od Silver Plume. Tom i Gus zginęli od rany postrzałowej w głowę. Na miejscu znaleziono również rewolwer. Podczas dochodzenia policja ustaliła, że Tom kupił broń zaledwie cztery dni przed zniknięciem. Jego sprawa została szybka zamknięta. Koroner oraz szeryf hrabstwa Clear Creek stwierdzili zgodnie, że było to samobójstwo.
Tydzień później, 7 sierpnia 1988 roku, Keith zamknął swój sklep około 14:30. Następnie szedł przez Silver Plume i powiedział kilku mieszkańcom, że planuje wspiąć się na szczyt pobliskiej góry Pendleton. Większość nie traktowała go poważnie, wiedząc, że ma lęk wysokości i nie lubi wspinać się samotnie. O 16:00 Reinhard poszedł do kawiarni przyjaciela i powiedział mu, że zamierza zdobyć wspomniany szczyt. Dodał też, że jeśli nie wróci, Ted powinien „wezwać pomoc”. Potem Keith pożegnał się i wyszedł. Właściciel kawiarni również pomyślał, że jego przyjaciel nie mówił poważnie.
Keith był widziany po raz ostatni, gdy szedł w kierunku góry Pendleton. Była wówczas godzina 16:30, czyli o wiele za późno na rozpoczęcie trudnej wędrówki, która normalnie trwałaby około sześciu godzin. Mężczyzna miał na sobie flanelową koszulę, dżinsy i trampki. Nie zabrał kurtki ani bluzy. Nie miał też żadnych zapasów wody i jedzenia. Później okazało się, że Reinhard nie wrócił na noc do miasteczka.
Następnego dnia helikoptery rozpoczęły przeszukiwanie okolic góry Pendleton. Około 125 osób i kilkanaście wyszkolonych psów przeczesywało trudny teren przez siedem dni. Ratownicy byli w niekorzystnej sytuacji, ponieważ Keith wybrał się w góry ubrany jak zupełny amator. Nie miał plecaka ani żadnego sprzętu, którego mogliby szukać. W ciągu trzydziestu lat działalności zespoły ratownictwa górskiego w Kolorado znalazły każdą poszukiwaną osobę. Ratownikom nie udało się jednak natrafić na żaden ślad Keitha mimo intensywnych siedmiodniowych poszukiwań. Okazało się na koniec, że była to największa akcja ratowniczo-poszukiwawcza w historii stanu Kolorado. Miała ona też tragiczny akcent. Jeden z samolotów ratowniczych rozbił się podczas przeszukiwania górskich obszarów. W katastrofie zginął jeden z pilotów, Terry Leadens. Poważne rany odniósł natomiast inny członek ekipy poszukiwawczej, Don Drobny.
Przyjaciele znaleźli później gazetę obok jego komputera. Nagłówek brzmiał: „Znaleziono ciało Toma Younga”. Na komputerze odkryto plik z niedokończoną powieścią. Fragment książki brzmiał następująco: Guy Gypsum założył buty turystyczne i włożył grubą flanelową koszulę. Rozumiał teraz Toma i jego motywację. Guy zamknął drzwi i odszedł w stronę bujnego, niezacienionego lasu Kolorado. Czy te słowa miały sugerować, że Keith, podobnie jak Tom, postanowił odebrać sobie życie? Żona zaginionego nie sądziła, by jej mąż popełnił samobójstwo, ponieważ był bardzo optymistyczną osobą. Zawsze radził Carolyn, by miała pozytywne nastawienie.
Inna teoria sugerowała, że ani Keith, ani Tom nie popełnili samobójstwa, ale padli ofiarą przestępstwa. Po pierwsze, specjaliści od balistyki nigdy nie udowodnili, że kula, która zabiła Toma, pochodziła z jego własnej broni. Po drugie, obaj wynajmowali ten sam lokal. Mogli natknąć się tam na informacje niewygodne dla kogoś. Tiffany była przekonana, że tak właśnie było. Sven nie sądził natomiast, że odkryją prawdę, dopóki Keith lub jego ciało nie zostaną odnalezione.
Ostatnia teoria głosiła, że Keith zaplanował własne zniknięcie. Carolyn wątpiła, by jej mąż wyruszył o 16:00 w długą wędrówkę z myślą o odległym celu. Jej zdaniem o tej porze dnia raczej poszedłby na spacer tak daleko, dopóki czułby się komfortowo. Potem odwróciłby się i zszedł na dół. Kobieta uznała za dziwne to, że Keith nie zabrał ze sobą aparatu fotograficznego. Miał w zwyczaju nosić go ze sobą, zwłaszcza gdy podziwiał malowniczy górski krajobraz.
Policja uznała natomiast, że Reinhard przechodził prawdopodobnie kryzys wieku średniego. Zdaniem śledczych był sfrustrowany, że sklep z antykami nie był tak dochodowy, jak planował. Dziwne było jednak to, że zaginiony powiedział tak wielu osobom, że wybiera się na wycieczkę. Detektywi zastanawiali się, dlaczego tak zrobił. Bez sensu było też to, że miałby sam wspinać się na szczyt góry, skoro miał zawroty głowy i lęk wysokości. Zwrócono też uwagę na to, że Tom zostawił mylne ślady dotyczące swojego zniknięcia. Zastanawiano się, czy Keith wzorował się na nim w tej kwestii.
Carolyn jednak nie wierzyła, że Keith uciekłby od dotychczasowego życia i codziennych problemów. Jej zdaniem kochał najbliższych i uwielbiał utrzymywać z nimi kontakt. Według żony nie zostawiłby ich wszystkich. Carolyn miała nadzieję, że jeśli mąż jeszcze żyje, uda jej się poznać powody, dla których zniknął. Była jednak przygotowana na najbardziej prawdopodobny scenariusz, zgodnie z którym Reinhard nie żyje.
Jednym z interesujących tropów tej sprawy było to, że Keith powiedział kilku przyjaciołom na krótko przed swoim zniknięciem, że chciał odwiedzić Zachodnią Wirginię. W dodatku w nocy przed zniknięciem uczestniczył w przyjęciu, na którym spędził dużo czasu, rozmawiając z kobietą o imieniu Greta lub Gretchen, która pochodziła z Denver. Policja uważała, że mogła ona posiadać informacje o planach Reinharda. Według przyjaciela rodziny śledczy dotarli później do kobiety znanej jako „Greta” lub „Gretchen” i wypytywali ją o Keitha. Nie wiedziała jednak nic na temat zaginięcia mężczyzny.
Sprawa Keitha Reinharda została po raz pierwszy przedstawiona 31 stycznia 1990 roku w odcinku programu telewizyjnego „Unsolved Mysteries”. Policja otrzymała ponad 270 zgłoszeń związanych z emisją, ale nie doprowadziło to do przełomu w sprawie. W kwietniu 1998 roku w „Unsolved Mysteries” ukazano przypadek Pata Browna, który miał amnezję i został znaleziony w Cheyenne w stanie Wyoming. Niektórzy wierzyli, że mógł być Keithem, ponieważ łączyło ich fizyczne podobieństwo. Widzowie dzwonili nawet na infolinię programu, łącząc oba przypadki. Dzięki innym wskazówkom widzów mężczyzna został jednak finalnie zidentyfikowany jako Carl Broadnik z Indiany. Sprawie zniknięcia Toma i Keitha poświęcono film dokumentalny „Ciemna strona góry”. Zaginięcie Reinharda przedstawiono też w programie „Lost in the Wild”.
W listopadzie 2001 roku syn zaginionego, Sven, zmarł z powodu zatrucia tlenkiem węgla. Niestety nie doczekał powrotu ojca ani wyjaśnienia jego zaginięcia. Keith został z czasem w świetle prawa uznany za zmarłego. Większość jego krewnych zaakceptowała to, że najprawdopodobniej rzeczywiście nie żyje. Do dziś tajemnicy zniknięcia mężczyzny nie udało się niestety rozwiązać. Ponieważ od tego feralnego dnia minęło już ponad trzydzieści pięć lat, zapewne nigdy nie dowiemy się prawdy.
Sprawdź też mój odcinek o Keithie na YouTube!
(znajdziesz w nim dodatkowe informacje)
Podobał Ci się artykuł? Oceń go!
Średnia ocena: / 5. Ilość ocen:
Na razie brak ocen. Bądź pierwszy!
Aż tak źle? 😉
Będę wdzięczny za informację, skąd tak niska ocena. Dzięki temu będę mógł poprawić artykuł i uniknę podobnych błędów w przyszłości.
Inne wpisy, które mogą Cię zainteresować
Z niecierpliwością czekasz na kolejny wpis? Zapraszam na fanpage'a na Facebooku, gdzie wrzucam info o nowych artykułach!
Sprawdź też, jak możesz wspomóc mojego bloga :)