Zebb Quinn – porzucone auto zaginionego ze szczeniakiem w środku i wiadomością napisaną szminką

Zebb Quinn urodził się 12 maja 1981 roku w Asheville (Północna Karolina, USA). Nastolatek pracował w lokalnym Walmarcie w dziale z elektroniką. Było to jednak zajęcie tymczasowe. Quinn dostał się bowiem na kurs dla żołnierzy (ROTC) i wiązał swoją przyszłość ze służbą dla amerykańskiej armii.

W niedzielę 2 stycznia 2000 roku około 21:00 nastolatek skończył swoją zmianę. Potem chciał pojechać do Leicester z kolegą z pracy, Robertem Jasonem Owensem, by kupić nowe auto. Mężczyźni spotkali się na parkingu Walmartu, a potem wsiedli do swoich samochodów i wyruszyli w drogę, aby obejrzeć pojazd. Nagranie z monitoringu na pobliskiej stacji benzynowej wskazało, że około 21:15 kupili w sklepie napoje gazowane.

Według Owensa po opuszczeniu stacji benzynowej Zebb dał mu znak, migając reflektorami, aby zjechali na pobocze. Quinn powiedział wtedy koledze, że otrzymał wezwanie na pagerze i musi zadzwonić. Udał się więc w kierunku budki telefonicznej, a gdy wrócił, Robert zauważył, że 18-latek zachowuje się dziwnie, jakby wpadł w stan szaleństwa. Quinn powiedział, że musi odwołać wcześniejszy plan.

Potem nieoczekiwanie uruchomił swój samochód i uderzył w pojazd Owensa. Kilka godzin później Robert trafił do szpitala z powodu złamania żeber i urazu głowy. Mężczyzna twierdził, że obrażeń doznał w drugim wypadku samochodowym, który miał miejsce tego wieczoru. Nie odnaleziono jednak żadnego policyjnego raportu ze zdarzenia, który by to potwierdzał.

Śledztwo w sprawie zaginięcia

Następnego popołudnia matka Quinna, Denise Vlahakis, zgłosiła zaginięcie syna. Dwa dni po tym, jak nastolatek był widziany po raz ostatni, mężczyzna podający się za niego zadzwonił do Walmartu, gdzie był zatrudniony. Powiedział współpracownikowi Quinna, który podniósł słuchawkę, że ​​nie przyjdzie do pracy z powodu choroby. Kolega pomyślał jednak, że głos brzmiał obco i prawdopodobnie nie był to Zebb. Ostatecznie udało się później ustalić, że telefon wykonano z fabryki Volvo, w której pracował Owens. Mężczyzna przyznał się, że faktycznie to on zadzwonił do miejsca pracy 18-latka. Twierdził, że wyświadczył swojemu znajomemu przysługę, po tym jak ten poprosił go o to.

Podczas śledztwa policja przesłuchała Misty Taylor, czyli dziewczynę, która podobała się Quinnowi. Poznali się kilka tygodni przed zniknięciem nastolatka. Ich relacja była skomplikowana, kobieta była bowiem w związku z Wesleyem Smithem, miała też dziecko. Zebb wspominał przed zaginięciem rodzinie i znajomym, że partner Misty groził mu, gdy dowiedział się o tym, że się spotykają. Taylor i Smith zaprzeczyli jednak, by mieli jakikolwiek udział w zaginięciu Quinna. Nie odkryto też żadnych powiązań między Owensem i wspomnianą parą.

Śledczy ustalili, że wiadomość, którą Quinn otrzymał wieczorem 2 stycznia, została wysłana z telefonu jego ciotki ze strony ojca, Iny Ustich. Chłopak nie utrzymywał jednak bliższych relacji z krewną. Kobieta twierdziła też, że nie kontaktowała się z bratankiem. Ustich zeznała ponadto, że jadła tego wieczoru kolację w domu swojej przyjaciółki Tamry Taylor.

Nazwisko wydaje się znajome? Zgadza się, była to matka Misty, która była zresztą obecna podczas kolacji razem ze swoim chłopakiem. Co ciekawe Ustich zgłosiła później na policji, że tego wieczoru włamano się do jej domu. Chociaż nic nie zostało skradzione, poinformowała, że ​​przestawiono kilka ramek ze zdjęciami i innych przedmiotów.

Odnalezienie samochodu Quinna

6 stycznia 2000 roku Vlahakis odebrała telefon od byłej koleżanki z klasy Quinna, która była jednocześnie jej znajomą z pracy. Kobiety były pielęgniarkami w szpitalu w Asheville. Koleżanka poinformowała matkę zaginionego, że zauważyła auto Zebba, Mazdę Protegé, na parkingu restauracji, która sąsiadowała ze szpitalem. Samochód pozostawiono z włączonymi światłami.

Na tylnej szybie narysowano szminką usta i wykrzyknik, a w środku znaleziono żywego, czarnego, trzymiesięcznego szczeniaka rasy labrador. W pojeździe odkryto również plastikową kartę hotelową, ale śledczy nie byli w stanie ustalić, skąd konkretnie pochodziła. Znaleziono też kilka butelek po napojach i kurtkę, która nie należała do Quinna. Policja zebrała z samochodu ślady kryminalistyczne.

Matka zaginionego uważała, że pojazd został tam umieszczony przez kogoś, kto wiedział, iż ona, babcia i siostra chłopaka pracowały w pobliżu. Zdaniem kobiety sprawca chciał, aby jedna z nich znalazła auto. Kilka osób zgłosiło później miejscowej policji, że widziało samochód Quinna poruszający się w okolicach centrum Asheville. Stworzono portret pamięciowy osoby prowadzącej pojazd. Policja zauważyła później, że szkic był uderzająco podobny do Misty Taylor. Nigdzie nie udało mi się znaleźć zdjęcia kobiety, ale portret pamięciowy wygląda dość przerażająco – można go znaleźć pod tym linkiem.

W 2010 roku jeden z detektywów zajmujących się śledztwem odszedł na emeryturę. Dowiedział się wówczas, że odnaleziony w samochodzie Zebba labrador nadal przebywa w schronisku, do którego trafił 10 lat wcześniej. Funkcjonariusz przygarnął suczkę, która przypominała mu o niewyjaśnionej sprawie zaginięcia Quinna. Dobrze, że chociaż ten jeden aspekt sprawy zakończył się happy endem.

Czy Robert Jason Owens jest mordercą Zebba?

17 marca 2015 roku, czyli piętnaście lat po zniknięciu Zebba Quinna, Owens został aresztowany w sprawie zaginięcia i zamordowania Cristie Schoen. Kobieta była uczestniczką programu telewizyjnego Food Network Star. Razem z nią zginął także jej mąż J.T. Codd oraz ich nienarodzone dziecko.

Owens przyznał się później do zabicia rodziny w wyniku przypadkowego przejechania ich samochodem oraz poćwiartowania ciał ofiar. 27 kwietnia 2017 roku w ramach ugody, jaką jego prawnicy zawarli z prokuratorem okręgowym hrabstwa Buncombe, Toddem Williamsem, został skazany na karę 60 do 75 lat ograniczenia wolności bez możliwości zwolnienia warunkowego.

31 marca 2015 roku wydano nakaz przeszukania domu Owensa. W czerwcu detektywi badający zniknięcie Quinna ogłosili, że pod warstwą betonu na posesji Owensa odkryli „tkaninę, materiały skórzane i nieznane twarde fragmenty”. Śledczy znaleźli również nieznaną białą substancję w postaci proszku, a także kawałki metalu i betonu. W innej części posiadłości władze znalazły „liczne plastikowe torby zawierające prawdopodobnie sproszkowane wapno lub sproszkowaną mieszankę zaprawy”. Władze nie skomentowały, czy odnaleziono ludzkie kości, powołując się na trwające śledztwo.

10 lipca 2017 roku ława przysięgłych hrabstwa Buncombe oskarżyła oficjalnie Owensa o morderstwo pierwszego stopnia. Według Departamentu Policji w Asheville był to wynik ciężkiej pracy i wytrwałości detektywów, a także wsparcia ze strony członków rodziny Quinna oraz biura Prokuratora Okręgowego hrabstwa Buncombe. Owens oczekuje obecnie na proces w sprawie domniemanego morderstwa, a jego data nie została jeszcze wyznaczona. Nie podano jednak do wiadomości opinii publicznej informacji, które miałyby potwierdzić, że oskarżony dopuścił się zbrodni.

Czy jednak faktycznie to Owens zabił chłopaka? A może była w to zamieszana Misty Taylor i/lub jej zazdrosny chłopak? Czy ciotka Quinna była w to wszystko zamieszana? Podobnych pytań można by zadać jeszcze kilka, ale pozostają one bez odpowiedzi. Do dziś nie odnaleziono też (a przynajmniej policja nie podała takiej wiadomości) ciała Zebba. Sprawa jego zaginięcia pozostaje zatem nadal niewyjaśniona.